Zapraszam wszystkich do odwiedzenia kuźni dźwięków z mojej okolicy. Bywam tam bardzo często ze swoją gitarą. Panuje w tym miejscu jakiś taki ciepły klimat sprzyjający tworzenia dźwięków.
Za sprawą zerojedynkowej magii mogę teraz zabrać Was ze sobą. Zapraszam raz jeszcze - warto
Pressure
niecodzienność
Cześć co słychać? - zapytałem. No sam widzisz, co dzień jak dzień - usłyszałem odpowiedź. Zachwiało mną poważnie, poczułem lekki zawrót głowy - Co on też wygaduje? - pomyślałem - przecież dziś się nigdy nie powtórzy!
niedziela, listopada 11, 2012
środa, października 17, 2012
wtorek, kwietnia 10, 2012
piątek, kwietnia 06, 2012
sobota, marca 24, 2012
free orange trip
kolejna sobota i kolejna przygoda.
Całkowity dystans: 38,23 km (mil: 23,8)
Pokaż 24.03.2012 Free Orange Trip na większej mapie
Całkowity dystans: 38,23 km (mil: 23,8)
Łączny czas: 3:45:50
Czas w ruchu: 2:46:07
Czas w ruchu: 2:46:07
było kilka cofek, trochę noszenia roweru na plecach, trochę asfaltów i całkiem sporo bezdroży. coraz więcej rowerzystów na drogach, fajno!
Pokaż 24.03.2012 Free Orange Trip na większej mapie
poniedziałek, marca 19, 2012
wolna sobota
sobota okazała się doskonałym dniem aby wybrać się na dłuższą przejażdżkę rowerem. było ciepło, niemal bezwietrznie, chociaż czuć było delikatny zefirek powiewający ze strony SSE (południowo-wschodni, z ćwiartki południowej). nauczony doświadczeniem postanowiłem wybrać kierunek wycieczki południowy wschód, po to aby z powrotem wracać z wiatrem. wraz ze znajomym wartko ruszyliśmy przed siebie w akompaniamencie euforii objawiającej się po przez wesołe pokrzykiwanie, spotęgowanej jedynym i niepowtarzalnym uczuciem wolności jakie daje rower i wręcz niewyobrażalna swoboda przemieszczania.
szybko okazało się, że wiatr nie jest tak uciążliwy więc już w trakcie drogi plany się zmieniły.
odrobina lasów, dolina rzeki Warty, kilka miejscowości położonych blisko rzeki, przeprawa promowa, znowu lasy poprzecinane polami (lub na odwrót) i powrót do miejsca startu. idealna pętla.
łącznie tego dnia przejechaliśmy 37km w około 4 godziny (nie licząc czasu poświęconego na piknik). trasa na mapce została przeze mnie skrócona o 10km. zostały pominięte miejskie tułaczki mające na celu doprowadzenie roweru kumpla do stanu używalności po zimowej przerwie i nie tylko (odebranie roweru z jednego końca miasta, pierdnięcie w oponki parę kilometrów dalej, próba zwerbowania kolejnych osób do wyprawy).
sama pętla zapisana na mapce ma długość 27,04km i na jej przejechanie spokojnie wystarczą 3 godziny (oczywiście doliczyć trzeba sobie czas na piknik ;)).
a o to i zapis trasy.
Pokaż 17.03.2012 Free Orange Trip na większej mapie
niedziela, marca 18, 2012
Free Orange Trip
nie wszędzie jeszcze lód na jeziorze puścił.
4:45 h
miła niedziela.
Pokaż 18.03.2012 Free Orange Trip na większej mapie
z drugiej strony, dupa na twardym nie siada, ale co tam. w dwa dni strzeliła stówka dawno już nie miałem okazji tak się wyszaleć. jutro spróbuję opublikować mapkę z wczoraj.
Subskrybuj:
Posty (Atom)