Cześć co słychać? - zapytałem.
No sam widzisz, co dzień jak dzień - usłyszałem odpowiedź.
Zachwiało mną poważnie, poczułem lekki zawrót głowy - Co on też wygaduje? - pomyślałem - przecież dziś się nigdy nie powtórzy!
wczoraj trochę skropliła się atmosfera, więc nie było szans aby ruszyć z robotą. za to dziś udało się pchnąć co nie co. szczerze to już nie mogę się doczekać końca prac, by wreszcie zrzucić 'skorupkę' na wodę i zrobić rundę po jeziorze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz