zbliża się wiosna, chińczycy przeprowadzają ekspansję na zachód, w polsce rośnie niezadowolenie obywateli a wraz z wzrastającą aktywnością słońca może się zdarzyć, że przestaną działać urządzenia GPS.
słowem robi się niezły kocioł.
jednak bez obaw. wiosnę wszyscy lubimy (albo zdecydowana większość), chiny ze swoją ekspansją mogą przejść niezauważenie, co nie zmienia faktu, że europejscy pracodawcy zafascynowani dalekowschodnim systemem pracy podkręcają bez umiaru śrubę swoim pracownikom - jednak nadal pozostawiają im wybór, po cichu sugerując, że na ich miejsce czeka już kilku wykwalifikowanych pracowników. niezadowolenie obywateli przypada na typowy okres końca zimy, a GPS-y jeśli przestaną działać, to pewnie wydarzy się to najwcześniej pod koniec 2012 i z początkiem 2013 roku, kiedy to aktywność słońca będzie największa.
więc, nie ma co marudzić, ani tym bardziej się martwić
a w oczekiwaniu na wiosnę należy częściej się uśmiechać.
i tyle!
słowem robi się niezły kocioł.
jednak bez obaw. wiosnę wszyscy lubimy (albo zdecydowana większość), chiny ze swoją ekspansją mogą przejść niezauważenie, co nie zmienia faktu, że europejscy pracodawcy zafascynowani dalekowschodnim systemem pracy podkręcają bez umiaru śrubę swoim pracownikom - jednak nadal pozostawiają im wybór, po cichu sugerując, że na ich miejsce czeka już kilku wykwalifikowanych pracowników. niezadowolenie obywateli przypada na typowy okres końca zimy, a GPS-y jeśli przestaną działać, to pewnie wydarzy się to najwcześniej pod koniec 2012 i z początkiem 2013 roku, kiedy to aktywność słońca będzie największa.
więc, nie ma co marudzić, ani tym bardziej się martwić
a w oczekiwaniu na wiosnę należy częściej się uśmiechać.
i tyle!