niedziela, listopada 11, 2012

Odrobinę o muzyce ...

Zapraszam wszystkich do odwiedzenia kuźni dźwięków z mojej okolicy. Bywam tam bardzo często ze swoją gitarą. Panuje w tym miejscu jakiś taki ciepły klimat sprzyjający tworzenia dźwięków.
Za sprawą zerojedynkowej magii mogę teraz zabrać Was ze sobą. Zapraszam raz jeszcze - warto

Pressure

wtorek, kwietnia 10, 2012

miasto warte uwagi

ostatnio pomyślałem, że może warto byłoby zrobić jakieś ilustracje miasta z którego pochodzę więc może na początek niech będzie coś takiego.



zdjęcie na podstawie którego powstała ta ilustracja znalazłem na stronie swietlicafotograficzna.pl.

piątek, kwietnia 06, 2012

odrobinę o wyobraźni



ostatnio dość często odnoszę wrażenie, że jestem na celowniku. nie wiem, może bierze się to z książek, w które wczytuję się bezmyślnie godzinami, by ulżyć sobie, uwolnić się od natręctw, uspokoić oddech. 
a może wszystko to co napisałem wyżej nie jest prawdą a tylko wybrykiem wyobraźni?

sobota, marca 24, 2012

free orange trip

kolejna sobota i kolejna przygoda.









Całkowity dystans: 38,23 km (mil: 23,8)
Łączny czas: 3:45:50
Czas w ruchu: 2:46:07
było kilka cofek, trochę noszenia roweru na plecach, trochę asfaltów i całkiem sporo bezdroży. coraz więcej rowerzystów na drogach, fajno!



Pokaż 24.03.2012 Free Orange Trip na większej mapie

poniedziałek, marca 19, 2012

wolna sobota

sobota okazała się doskonałym dniem aby wybrać się na dłuższą przejażdżkę rowerem. było ciepło, niemal bezwietrznie, chociaż czuć było delikatny zefirek powiewający ze strony SSE (południowo-wschodni, z ćwiartki południowej). nauczony doświadczeniem postanowiłem wybrać kierunek wycieczki południowy wschód, po to aby z powrotem wracać z wiatrem. wraz ze znajomym wartko ruszyliśmy przed siebie w akompaniamencie euforii objawiającej się po przez wesołe pokrzykiwanie, spotęgowanej jedynym  i niepowtarzalnym uczuciem wolności jakie daje rower i wręcz niewyobrażalna swoboda przemieszczania.
 szybko okazało się, że wiatr nie jest tak uciążliwy więc już w trakcie drogi plany się zmieniły.

odrobina lasów, dolina rzeki Warty, kilka miejscowości położonych blisko rzeki, przeprawa promowa, znowu lasy poprzecinane polami (lub na odwrót) i powrót do miejsca startu. idealna pętla.

łącznie tego dnia przejechaliśmy 37km w około 4 godziny (nie licząc czasu poświęconego na piknik). trasa na mapce została przeze mnie skrócona o 10km. zostały pominięte miejskie tułaczki mające na celu doprowadzenie roweru kumpla do stanu używalności po zimowej przerwie i nie tylko (odebranie roweru z jednego końca miasta, pierdnięcie w oponki parę kilometrów dalej, próba zwerbowania kolejnych osób do wyprawy). 

sama pętla zapisana na mapce ma długość 27,04km i na jej przejechanie spokojnie wystarczą 3 godziny (oczywiście doliczyć trzeba sobie czas na piknik ;)).
a o to i zapis trasy.



Pokaż 17.03.2012 Free Orange Trip na większej mapie

niedziela, marca 18, 2012

Free Orange Trip

nie wszędzie jeszcze lód na jeziorze puścił.


 59,59 km
4:45 h
miła niedziela.



Pokaż 18.03.2012 Free Orange Trip na większej mapie


z drugiej strony, dupa na twardym nie siada, ale co tam. w dwa dni strzeliła stówka dawno już nie miałem okazji tak się wyszaleć. jutro spróbuję opublikować mapkę z wczoraj.