czwartek, kwietnia 16, 2009

hounddog


właśnie obejrzałem "hounddog". ciekawie opowiedziana historia dziewczynki z południa ameryki, której jedynym marzeniem jest zatańczenie i zaśpiewanie dla elvisa. film nosi znamiona dramatu, ale jeżeli ktoś lubi bluesa i chce poczuć ducha tej muzyki, to koniecznie powinien film obejrzeć. osobiście poszukuję ścieżki dźwiękowej z tego filmu - niesamowite brzmienie.


i powiem wam coś jeszcze: elvis to pikuś jest !!



a tutaj znajdziecie trailer jakby was interesował :)

http://www.youtube.com/watch?v=LcV9cflbyBM

1 komentarz:

ananke pisze...

big mama, he?:)
głos też ma potężny!